Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 16:35, 09 Paź 2017    Temat postu: hej

177





manicure kabaty

Zerknal na Anne.

Siedziala spokojnie, lecz mocno zaciskala piesci, az pobielaly jej palce. Mimo zlozonej obietnicy Eryk nie zdolal ukryc leku.

-Prosze - powiedzial. - Prosze, posluchajcie mnie.

Wysoki zrobil krok w przod, zamierzajac ponownie zakneblowac Eryka.

Nagle przystanal, bo na koncu pomieszczenia otworzyly sie drzwi i pojawil sie w nich jakis czlowiek.

Eryk natychmiast zrozumial, ze nie jest w stanie okreslic ani plci, ani nawet koloru skory tej osoby odzianej w powiewna kapsuła do floatingu
biala szate z kapturem oraz rekawiczki.

Twarz oslaniala przerazajaca maska z namalowana trupia czaszka. Bardziej przerazajaca od wygladu kaplana byla wielka kamionkowa miska, ktora trzymal lewa reka.

Ciezkim drewnianym tluczkiem rozgniatal cos w mozdzierzu. Nie przerywal tej czynnosci nawet wtedy, gdy zblizyl sie do wiezniow, zeby zasiasc w fotelu stojacym przed nimi.

Eryk wiedzial, co zawieralo to naczynie.

-Prosze - powiedzial szybko.

-Mylicie sie. Prosze! Wysluchajcie mnie.

Wysoki mezczyzna spojrzal na kaplana, czekajac na znak, aby ponownie zakneblowac wieznia.

Kaplan niemal niedostrzegalnie pokrecil glowa, nie przestajac mieszac w mozdzierzu.

-S-sluchaj - ciagnal Eryk.

-Jestem lekarzem.

Ona jest studentka, studentka uniwersytetu. My tylko uczylismy sie, nie chcielismy zrobic nic zlego. Musicie nam uwierzyc. Wysoki zerknal na kaplana.

manicure ursynow stanal przed dwojgiem wiezniow i powiedzial z niepokojacym kabina do floatingu
zadowoleniem: - I nauczycie sie.

Przykleknal przy swoim bebnie i znow zaczal wen lomotac, coraz glosniej i szybciej.

W swietle swiec lsnila wyszczerzona czarno-biala maska kaplana, ktory stal, bez przerwy mieszajac.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group